Ekonomiści, prawnicy i pracodawcy z Rady Przedsiębiorczości, którym od stycznia przewodzi BCC, po raz kolejny ostrzegają, że zamknięcie gospodarki może spowodować potężny kryzys i likwidację ogromnej liczby miejsc pracy, a co za tym idzie, ubożenie licznych grup ludności i brak dostępu do istotnych usług. Rada zaapelowała o to, by decyzje o ewentualnych ograniczeniach były podejmowane z odpowiednim wyprzedzeniem w ramach przedstawionej wcześniej „mapy drogowej dotyczącej gospodarki w czasie pandemii”.
Działania antykryzysowe rządu powinny przede wszystkim dążyć do możliwie szerokiego otwarcia gospodarki i umożliwienia działalności jak największej grupie przedsiębiorców – z uwzględnieniem ścisłych rygorów sanitarnych. Na tej bazie powinny być tworzone instrumenty pomocy. W przeciwnym wypadku, wiele polskim firm upadnie zanim doczeka się jakiejkolwiek pomocy.
Rada Przedsiębiorczości, biorąc pod uwagę powyższe warunki, oceniła uchwałę w sprawie programu „Tarcza Finansowa 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikro, małych i średnich firm”. Dokument przyjęto 5 stycznia 2021 r. Projekt Tarczy Finansowej 2.0 całościowo oceniono pozytywnie, a zawarte w nim rozwiązania powinny zostać jak najszybciej wdrożone.
W przeciwieństwie do Tarczy 6.0 pomoc z Tarczy Finansowej 2.0 nie jest powiązana z przeważającym kodem PKD, a wsparciem objęto dodatkowe rodzaje działalności. Pozwoli to tym przedsiębiorcom, którzy dywersyfikowali swoje źródła przychodów, skorzystać z rozwiązań płynnościowych i utrzymać stworzone miejsca pracy. Dobrym kierunkiem jest również prawo do uzyskania pomocy dla tych przedsiębiorców, którzy rozpoczęli działalność w 2020 roku. Jeżeli bowiem wykazali się na tyle dużą determinacją, aby w tak trudnym okresie stworzyć i utrzymać miejsca pracy, pomoc bezwzględnie im się należy.
W opinii Rady Przedsiębiorczości korzystanie z niektórych mechanizmów Tarczy Finansowej może być dla przedsiębiorców utrudnione. Trudny do realizacji jest stawiany mikrofirmom warunek utrzymania w 2021 r. średniego zatrudnienia na takim samym poziomie, jak w roku poprzednim. O ile w 2020 r. przedsiębiorcy mogli być umiarkowanymi optymistami (zarówno ze względu na pomoc Państwa jak i zapowiedzi wygasania epidemii), o tyle rok 2021 r. będzie okresem weryfikacji marzeń i optymistycznych planów. Brak możliwości restrukturyzacji zatrudnienia będący warunkiem bezzwrotności pomocy nie jest w omawianej grupie dobrym kierunkiem. W mikrofirmach koszty pracownicze są jednym z najwyższych sztywnych wydatków i w czasie spowolnienia gospodarczego istotnie ograniczają możliwość adaptacji do warunków rynkowych. Obawiamy się, że część przedsiębiorców postanowi za wszelką cenę spełnić stawiany im w Tarczy 2.0 warunek, a to może skutecznie osłabić ich potencjał. Ważne jest, aby w zmiennych czasach prawo pozwalało działać elastycznie.